2013.01.11 | Marcin Wróbel

Czy czeka nas rewolucja na rynku mobile w 2013?

Technologia i nowinki

Kilka dni temu firma Canonical zaprezentowała nowy system UBUNTU 12.10 dla desktopów, jednocześnie zapowiedziała również jego wersję na urządzenia mobilne (telefony/tablety). Najnowsza wersja UBUNTU oparta jest na tej samej wersji kernela (tj. jądra systemu) i sterowników tych samych jak w Androidzie.

Kompletną nowością zaprezentowanej wersji na telefony komórkowe jest interfejs pozwalający na wykorzystanie brzegów ekranu na potrzeby użycia gestów ułatwiających nawigację po opcjach telefonu. Zaprezentowane rozwiązanie nie różni się (przynajmniej w ocenie producenta) od wersji desktopowej oczywiście poza interfejsem użytkownika, poza tym można wersję mobilną można zadokować i wykorzystywać jak normalny system zainstalowany na komputerze.

 

 

Na pierwszy rzut oka nowy system jest świetny, pozwala na swobodne poruszanie się po nim i bardzo wygodną nawigację w świeży aczkolwiek  tradycyjny sposób. Wyjeżdżające z boku, z góry z dołu poszczególne opcje i przy poruszaniu na boki można wybrać dowolną opcję jest intuicyjne i poprawne.

 

 

Czym zatem się różni od Adnroida czy iOS'a?

Jeżeli chodzi o Androida i iOS'a to nie można w tak dowolny sposób nawigować aby wybrać interesującą mnie opcję, poprzez swipe w lewo przechodzi się po poszczególnych zasobach telefonu jak zdjęcia, video, wiadomości etc. Swipe w prawo pozwala na przejście do otwartych aplikacji, wyciągnięcie lewego menu pokaże listę aplikacji do uruchomienia, wyciągnięcie górnego menu pokaże listę wiadomości sms, lub wykonanie gestu w lewo czy prawo spowoduje zmianę wybranej opcji np. szczegóły sieci wi-fi.

 

 

Niestety spodziewałem się czegoś więcej po nowym systemie na telefony, czegoś innego niż Android czy iOS, a to co zobaczyłem rozczarowało mnie. Podejście UBUNTU jest oczywiście świeże i pozwala na dużo prostrzą nawigację po telefonie ale ja widzę jeden podstawowy mankament tego systemu.

Ekran po zablokowaniu jest śliczny, to kółko aż chce być wykorzystane do nawigacji poszczególnych opcji ale niestety nic z nim nie można zrobić poza wyświetlaniem informacji o ilości wiadomości, czy tweetnięciach znajomych nic więcej nie daje. A mogło być tak pięknie, nawigacja za pośrednictwem koła, które pozwala na wybór aplikacji etc.

Kolejnym mankamentem są same urządzenia, które zaczynają rosnąć do rozmiarów, które uniemożliwiają swobodną nawigację jedną ręką, po prostu stały się nieergonomiczne i niewygodne w użyciu. Wg mnie ostatnim urządzeniem, dzięki któremu można było nawigować swobodnie jest iPhone 4S (i podobnych jemu wielkością), pozwala jednym palcem nawigować po całym ekranie.

Prezentacja nowej wersji UBUNTU w tym tej na telefony właśnie to udowadnia, że pomału producenci smartfonów zmieniają je w coś pomiędzy tabletem a telefonem, ekrany są coraz większe co poprawia jakość czytania informacji, ale pogarsza tzw usability i zmusza użytkownika do używania dwóch rąk aby normalnie nawigować po systemie.

Także pomimo odświeżenia podejścia oraz interfejsu użytkownika, który jest naprawdę niezły brakuje jeszcze mu sporo do prostoty użycia. W mojej opinii Steve Jobs byłby zadowolony z takiego systemu operacyjnego dla swojego iPhona/iPada czy innego urządzenia Apple, ale uważam iż w pierwszym rzędzie kazałby użyć koła do nawigacji a nie przestarzałego modelu wyciągania paska menu z ukrytych brzegów ekranu.

Jak widać mamy namiastki i odświeżanie poszczególnych systemów operacyjnych ale na rewolucję jeszcze przyjdzie nam poczekać.

 

Poniżej filmik, który prezentuje możliwości nowego systemu na telefony.