2014.01.31 | Michał Olędzki

Motorola - Made in China?

Technologia i nowinki

Niecałe dwa lata temu, wszyscy z ciekawością patrzyli na finalizację zakupu Motorola Mobility przez Google. Kiedy w 2012 za 12,5 mld dolarów gigant internetowy kupił Motorolę (największa akwizycja w historii Google) Larry Page na Zeitgeist 2012 wyraźnie określił cel zakupu – Google wchodziło na rynek hardware’u, mając już w portfolio mocny fundament w postaci systemu mobilnego Android, aby zaproponować synergię między rozwiązaniami sprzętowymi i oprogramowaniem. Ale po wczorajszych nowościach wszyscy się zastanawiają czy aby na pewno taki był cel od początku?

29 stycznia 2014 roku cały świat obiegła informacja, że Google sprzedaje Motorolę Mobility chińskiemu koncernowi Lenovo. Chińczycy zapłacą za Motorolę 2,91 mld dolarów w gotówce i akcjach (660 mln w gotówce, 750 mln w akcjach, oraz 1,5 mld dolarów w formie trzyletniego weksla). Google zachowa „większość” z 17 000 patentów zakupionych wraz z Motorolą, natomiast resztę patentów będzie sprzedawać na zasadzie licencji.

 

Credits: http://cdn3.tnwcdn.com/wp-content/blogs.dir/1/files/2014/01/lenovorola.jpg

Tuż przed zakupem przez Google znana z pierwszego w świecie komercyjnego telefonu komórkowego Motorola odbudowywała swoją pozycję na rynku mobilnym i wykazywała nawet rosnące zyski. Niestety, dochody Motoroli spadają z roku na rok – w Q3 2013 był na poziomie 1,18 mld dolarów w porównaniu do 1,78 mld dolarów uzyskanego rok wcześniej dochodu. Udziałowcy Google odetchnęli z ulgą, czego wynikiem był wzrost akcji giganta z Mountain View o 2,2% w okresie kilku godzin po ogłoszeniu informacji o sprzedaży Motoroli. Zakup firmy w 2012 roku był negatywnie oceniany przez akcjonariuszy Google, głównie ze względu na słabe wyniki sprzedaży Motoroli, w tym nowego flagowego aparatu Moto X.

Zakup Motoroli przez Lenovo jest największą jak do tej pory transakcją pod względem wartości na chińskim rynku technologicznym. Jest to już druga tak ważna umowa Lenovo z amerykańską firmą w ciągu tygodnia – Lenovo kupuje również od IBM dział produkcji serwerów typu low end za 2,3 mld dolarów. Prezes chińskiej firmy stwierdził, że chce konkurować na rynku urządzeń mobilnych z Samsungiem i Apple, a ich „ambicją jest pozycja lidera, jeśli chodzi o produkcję urządzeń mobilnych na świecie”.

W 2005 roku Lenovo stało się największym producentem sprzętu komputerów PC dzięki zakupowi od IBM jej działu komputerów za 650 mln dolarów (w gotówce) i pakiet akcji (18,9 proc.) wart wówczas 600 mln dolarów. Komentatorzy rynkowi zauważają analogie między akwizycją marki IBM ThinkPad, a Motoroli i widzą w niej chęć szybkiego zyskania wiarygodności i dostępu do nowych rynków oraz budowy masy krytycznej.  Lenovo przecież zyskuje poprzez zakup Motoroli rozpoznawalność marki jak i doświadczony na rynkach zachodnich i USA zespół ludzi od designu i marketingu.

Czemu nagle, niecałe dwa lata po akwizycji, Google pozbywa się tak znanej amerykańskiej marki na rzecz chińskiego potentata technologicznego? Czyżby jednak amerykanie rezygnowali z niedawno powstałego trendu „bring back production to the USA” i wracało „made in China”?

 

Credits: zdjęcie autora

Ruch Google rozumiany jest jako krok w stronę wspierania producentów urządzeń mobilnych propagujących ich system Android. Nie będą konkurować bezpośrednio z Samsungiem oraz pomagają wejść na rynek z ekosystemem Android kolejnemu producentowi (Lenovo). Warto zwrócić uwagę na to, że Samsung i Google zbliżyły się do siebie i podpisały kilka dni temu 10-letnią umowę patentową, jak również Samsung zgodził się instalować na swoich urządzeniach więcej usług firmy Google.  

Analitycy twierdzą, że głównym celem przejęcia Motoroli przez Google było zabezpieczenie wachlarza patentów na poczet coraz bardziej zaciętych walk patentowych w sektorze technologicznym. Larry Page na blogu Google potwierdził, że patenty Motoroli pomogły „wyrównać szanse” na rynku co jest „dobrą wiadomością dla użytkowników i partnerów Androida”. Wcześniej, pod koniec 2012 roku, Google sprzedało również część Motoroli zajmującej się produkcją modemów do telewizji kablowej za 2,35 mld dolarów firmie Arris Group Inc.

Ile rzeczywiście kosztowały Google patenty Motoroli? Zgodnie z wyliczeniami Google zapłacił 2 mld dolarów za patenty o wartości 5,5 mld dolarów, czyli nie tak źle jakby się wydawało. W sieci jednak pojawiają się komentarze, że patenty uzyskane przez Google są mało warte i nie pomagają wygrywać procesów sądowych z firmami takimi jak Microsoft czy Apple. 

Sprzedaż Motoroli nie oznacza, że Google odpuszcza zupełnie rynek hardware’u. We wspomnianej wyżej notce na blogu Google Larry Page wskazał, że firma skupia się na budowie innowacyjnych rozwiązań takich jak Nest (producent nowoczesnych termostatów zakupiony przez Google niedawno za 3,2 mld dolarów) oraz Google Glass. Jednocześnie warto zauważyć, że sprzedaż Motoroli nie objęła grupy Advanced Technology and Projects, która pracowała w Motoroli nad budową nowoczesnego telefonu złożonego z modułów - Projekt Ara wraz z całym zespołem został przeniesiony do biur Google w Mountain View.

Wygląda na to, że Google postąpił jak typowa korporacja - zakupił Motorolę, zorientował się jaka jest jej sytuacja na rynku, wyciągnął z zakupu to co najbardziej wartościowe (patenty) i po prostu odsprzedał przy najbliższej nadarzającej się okazji. Ciekawe czy umowa z Lenovo wiąże się też z jakimś partnerstwem strategicznym, w końcu Lenovo też będzie chciało produkować aparaty z systemem Android. Pożyjemy, zobaczymy.

Transakcję między Google i Lenovo muszą jeszcze zaakceptować odpowiednie władze w USA i Chinach. Wszelkie zakupy amerykańskich firm przez chińskie podmioty są ostatnio dogłębnie badane w USA, a analitycy twierdzą, że bieżące problemy na płaszczyźnie politycznej mogą utrudnić przejęcie, w szczególności gdy w tym samym czasie Lenovo stara się zamknąć umowę z IBM.