Telefon jako terminal płatniczy?
Innowacje w bankowościPłatności mobilne to gorący w ostatnim czasie temat. O tym ile on budzi emocji pisał ostatnio Michał w swoim wpisie „Płatności mobilne – od pojazdu z napędem parowym do aut elektrycznych”. W tym wpisie także chciałbym skupić się na płatnościach mobilnych, jednak rozumianych trochę w odmienny sposób niż do tej pory: nie jako możliwość płacenia komórką, ale jako możliwość akceptowania płatności przy pomocy komórki.
O co dokładnie chodzi we wspomnianym przeze mnie akceptowaniu płatności mobilnych przy pomocy komórki? Obrazkowo proces dobrze przedstawia poniższa grafika:
Nasz telefon (urządzenie mobilne) zamienia się terminal płatniczy. Użytkownik instaluje na swoim telefonie dedykowaną aplikację dostawcy usługi. Następnie rejestruje się w systemie dostawcy (tworzy swoje konto użytkownika). Od tego momentu użytkownik może pobierać opłaty od osób trzecich – w aplikacji na telefonie wpisuje kwotę transakcji, szczegóły karty płatniczej klienta (wpisanie danych odbywa się manualnie bądź poprzez specjalną przystawkę do telefonu, dzięki której dane karty są automatycznie sczytywane do aplikacji) i następnie potwierdza transakcję. Konto klienta jest obciążane ustaloną kwotą, która zasila konto użytkownika – najpierw w systemie dostawcy, a następnie docelowe konto bankowe.
Na świecie istnieje kilka takich rozwiązań:
1. Intuit GoPayment (USA)
2. Inner Fence (USA)
3. SquareUp (USA)
4. iZettle (Europa – Szwecja)
W tym wpisie chciałbym opisać dwa rozwiązania: Intuit GoPayment oraz iZettle.
Intuit GoPayment adresowane jest do przedsiębiorstw z segmentu MSP i dostępne jest na następujące urządzenia mobilne: Apple (m.in. iPad i iPad2, iPhone 3G i iPhone 4), BlackBerry (m.in. Bold 9000, Curve 8520), urządzenia z systemem Android (m.in. HTC Aria, Motorola Droid, Samsung Tab). Intuit GoPayment obsługuje karty kredytowe, karty debetowe (tylko z podpisem) i nie obsługuje kart w standardzie EMV. Akceptowane są karty w ramach następujących organizacji płatniczych: Visa, MasterCard, Discover, American Express, Diner’s Club, JCB. Intuit GoPayment to także przejrzysty system opłat: brak opłat za przystąpienie do systemu, brak umów, brak ograniczeń na liczbę i wartość transakcji. Użytkownik ponosi opłaty tylko za wykonywane transakcje (jako % wartości transakcji).
Tak jak wspomniałem w poprzednim akapicie jest to rozwiązanie dla MSP. Przedsiębiorca zainteresowany produktem aplikuje na stronie internetowej dostawcy systemu lub poprzez kontakt telefoniczny. Decyzja o przyznaniu produktu uzależniona jest od analizy zdolności kredytowej przedsiębiorcy. W przypadku pozytywnej decyzji uzyskuje on dostęp do serwisu internetowego QuickBooks Merchant Service Center, gdzie może zarządzać swoim kontem w ramach systemu, m.in. ma możliwość zdefiniowania do 50 użytkowników (pracowników firmy), którzy będą mogli akceptować płatności poprzez aplikacje na swoich telefonach komórkowych. Następnie pracownicy instalują na swoich telefonach aplikacje GoPayment i od tego momentu mogą akceptować płatności kartami płatniczymi w ramach jednego konta w systemie Intuit.
Schemat akceptacji płatności jest bardzo prosty:
1. Pracownik firmy loguje się do aplikacji na telefonie
2. Wpisuje wysokość opłaty i wpisuje dane z karty (automatyczne – poprzez przystawkę do telefonu lub ręcznie), akceptuje przy kliencie obciążenie karty
3. Transakcja zostaje potwierdzona. Następuje przesłanie potwierdzenia do klienta (e-mail lub SMS)
Ostatnią rzeczą, którą warto wspomnieć o Intuit GoPayment jest możliwość realizacji płatności na dwa sposoby - poprzez manualne wpisanie w aplikacji danych z karty lub przeciągnięcie karty przez specjalną przystawkę:
1. Manualne (ręczne) wpisanie danych z karty w aplikacji:
Wpisanie danych z karty przez osobę akceptującą płatność
2. Automatyczne wpisanie danych z karty w aplikacji (poprzez zewnętrzną przystawkę do telefonu, która jest opcjonalna). Do wyboru są trzy możliwości:
Przystawka darmowa – czytnik kart (paska), podłączana przez gniazdo audio jack, kompatybilna z wybranymi telefonami Apple, BlackBerry i telefonami z systemem Android
Cena: 79,95$, czytnik kart (paska), urządzenie kompatybilne z iPhone 3G/3GS i 4
Cena: 218,95$, czytnik kart i drukarka potwierdzeń, komunikacja z telefonem przez Bluetooth
Poniżej zamieszczam także krótką charakterystykę dwóch pozostałych systemów dostępnych w USA:
1. Inner Fence
- Przeznaczenie: aplikacja dla sprzedawców
- Aplikacja na telefony iPhone, iPad, z systemem Android, Windows Phone. Czytnik kart dla iPhone oraz iPad
- Opłaty: 25$ miesięcznie i 24¢ + 1,74-3,79% ad valorem (przy wykorzystaniu czytnika) lub 25$ miesięcznie i 24¢ + 2,09-3,79% (przy manualnym wpisaniu danych z karty). Aplikacja i czytnik darmowe
- Karty kredytowe Visa, MasterCard, American Express, Discovery (tylko karty z paskiem)
2. SquareUp
- Przeznaczenie: dla wszystkich – płatności P2P także dla osób fizycznych
- Aplikacja na Apple iOS (wersja 4.0 i wyżej) i Android (2.1 i wyżej)
- Czytnik obsługiwany przez urządzenia z 3,5 mm wejściem audio
- Opłaty: 2,75% ad valorem (przy wykorzystaniu czytnika) lub 3,5% + 15¢ (przy manualnym wpisaniu danych z karty). Aplikacja i czytnik darmowe - Karty kredytowe Visa, MasterCard, American Express, Discovery (tylko karty z paskiem)
Do tej pory nie było podobnych rozwiązań w Europie. Dosłownie kilka miesięcy temu (w czerwcu) pojawił się pierwszy taki system w Szwecji. Zalety iZettle przedstawia poniższy klip:
iZettle dedykowany dla klientów indywidualnych i małych przedsiębiorstw. Aplikacja i czytnik (opcjonalny, podłączany do dock connectora) są darmowe. Użytkownik ponosi następującą opłatę: 1.50 SEK (~0,72 PLN) + 2.75% od wartości transakcji. iZettle dostępny jest na urządzenia iPhone, iPod Touch, iPad.
Co ciekawe system obsługuje karty w standardzie EMV, ale autoryzacja możliwa jest tylko poprzez podpis na ekranie telefonu. Akceptowane są tylko karty kredytowe.
Akceptowanie płatności mobilnych przy pomocy komórki to na pewno innowacyjna i nierozpowszechniona usługa na rynku. Do zalet tego rozwiązania można zaliczyć przede wszystkim to, że użytkownicy nie ponoszą przeważnie żadnych opłat związanych z terminalem jako takim (aplikacja jest darmowa). Ważna jest także prostota rozwiązania – po instalacji aplikacji na telefonie i rejestracji w systemie można od razu przyjmować płatności. Taki model rozliczeń posiada także potencjalnie szerokie spektrum zastosowań – zarówno dla klientów z segmentu MSP jak i klientów indywidualnych (w szczególności płatności typu P2P).
Ja bym jednak na razie traktował opisywane przeze mnie rozwiązanie jako gadżet – szczególnie patrząc z naszej polskiej perspektywy. Dlaczego? Wynika to z ograniczeń takiego rozwiązania. Przede wszystkim ograniczone jest ono praktycznie do płatności paskiem (iZettle obsługuje co prawda karty w standardzie EMV, jednak transakcja musi być autoryzowana podpisem, nie może być autoryzowana kodem PIN). Dodatkowo możliwość korzystania z usługi jest ograniczona z uwagi na obsługę tylko przez nowoczesne telefony (smartfony) jak iPhone czy BlackBerry. Ostatnią wadą jest możliwość akceptowania płatności głównie kartami kredytowymi (z wymienionych rozwiązań tylko Intuit GoPayment akceptuje karty debetowe). W Polsce jest prawie 3-krotnie mniej kart kredytowych niż debetowych. Oczywiście jest to fajne i ciekawe rozwiązanie, ale będzie ono w pełni wartościowe dla klientów, gdy wspomniane wady zostaną wyeliminowane.
16.11.2011 17:51 | Kuba
A jak to urządzenie rozpozna, która karta jest debetowa a która kredytowa? szczegolnie jesli czyta tylko pasek? ma w pamięci aktualną tabelę BINów?
16.11.2011 22:22 | Michal
Autor przedstawił raczej egzotyczne rozwiązania, a nie wspomniał nic o 'wiodących' producentach rozwiązań płatniczych, czyli Verifone (PAYware Mobile) czy Ingenico (iSMP).
16.11.2011 23:24 |
jeśli można, owszem fajne gadgety ale z punktu widzenia posiadacza karty przyjmowanej przez taki terminal to chyba byłbym ostrożny. Wolę terminal dedykowany mający więcej cech pozwalających domniemywać, ze służy on do wykonania transakcji płatniczej a nie do innych podejrzanych celów. Z tego względu wolałbym aby taki telefon akceptował transakcję P2P wykonaną z portfela mobilnego (operowanego z innego telefonu). A co do gadgetów to załączam: http://www.cultofmac.com/130028/mobile-payment-solution-square-updated-with-customer-rewards-and-hardware-integration/ http://www.squareup.com/ Pozdrawiam, Krzysztof Trojak
17.11.2011 09:24 | Tomasz Hassa
@Kuba: nie znam szczegółów technicznych rozwiązania, ale zakładam, że aplikacja komunikuje się z serwerem w celu weryfikacji karty.
17.11.2011 09:32 | Tomasz Hassa
@Michal: mi znane są rozwiązania, które przytoczyłem w powyższym wpisie. Dzięki za wskazanie innych rozwiązań :) @Krzysztof Trojak: w takim razie można to dorzucić jako kolejną wadę takich rozwiązań: a więc bariera znajomości i bezpieczeństwa z punktu widzenia użytkownika końcowego :)
17.11.2011 09:34 | Tom
Ciekawa technologia. Tylko kogo stać na płacenie takich kosmicznych prowizji od transakcji???
17.11.2011 10:35 | Kuba
Aplikacja komunikuje się z serwerem, ale wyłacznie w celu autoryzacji transakcji. Komunikat autoryzacyjny nie mówi nic o tym, jaki to typ karty.
17.11.2011 12:20 | Krzysztof Trojak
te bariery są bardzo ważne. Oprócz niewątpliwych walorów ciekawostek technologicznych, tego typu rozwiązania muszą zyskać "akceptację społeczną" aby mogły się upowszechnić. Jak widzę taki telefon na zdjęciu z dopiętym po USB czytnikiem to doprawdy nie wiem, czy to jest "skimming device", czy coś innego. Banki wydają pieniądze na edukację w zakresie bezpieczeństwa transakcji kartowych. Ciekawe czy z tego punktu widzenia wprowadzenie takiego "terminala" byłoby akceptowalne...
21.11.2011 08:59 | Tomasz Hassa
@Tom: faktycznie - prowizje nie są najmniejsze. Ale trzeba to też odnieść do standardowych prowizji od transakcji kartą, które w Polsce do najniższych nie należą: http://www.parkiet.com/artykul/1117206-Prowizje-ograniczaja-rozwoj-rynku-bezgotowkowego.html @Krzysztof Trojak: zgadzam się, że są to bardzo ważne bariery - ale czy nie do ominięcia? Przez analogię - bankowość internetowa też była postrzegana na początku jako "niebezpieczna", ale teraz tak kojarzona nie jest:). @Kuba: Zgoda. Ale czy to wyklucza także komunikację w celu zweryfikowania karty? Próbowałem uzyskąć odpowiedź od operatorów tych systemów odnośnie sposobu rozróżnienia karty, ale niestesty dostałem odpowiedzi, że nie mogą tego ujawnić ze względów bezpieczeństwa...
14.12.2011 11:00 | linie lotnicze
Interesujące ale gdybym miał styczność z takim sprzedawcą wątpie czy bym się zdecydował na płatność kartą. Nie wzbudza zaufania..
09.10.2012 13:50 | bilety
W naszym kraju to chyba wciąż niezbyt bezpieczne rozwiązanie głównie z uwagi an kradzieże kieszonkowe. Nie jestem pewna czy dobrze rozumiem, ale z powyższego wynika chyba że ktoś może mi ukraść telefon z przystawką i portfelem (torebkę) i wyczyścić konto lub kredyt na karcie w przeciągu kilku minut. Noszenie tego ze sobą jest w tym sensie niebezpieczne, a posiadać takie coś i trzymać w domu to mija się z celem kompletnie. Wszak chodzi o płatności mobilne.
08.06.2013 21:41 | Tanie loty do Londynu
Technika poszła w górę bardzo, choćby spojrzeć jedynie na 5 lat wstecz, dzisiaj można już płacić za swoje zakupy telefonem, strach pomyśleć co będzie możliwe za jakieś 20 latek do przodu