2013.10.22 | Tomasz Hassa

Pokolenie Y? Jakie pokolenie Y?!

Innowacje w bankowości

W swoich poprzednich wpisach (1, 2, 3, 4) opisywałem pokolenie Y. Jako pewnego rodzaju oczywistość przyjmowałem założenie, że takie pokolenie istnieje i wyróżnia się na tle innych generacji unikalnym zestawem cech, postaw i zachowań. Okazuje się jednak, że takie założenie niekoniecznie jest właściwe.

W sieci i literaturze dostępnych jest coraz więcej badań, które podważają istnienie nowego pokolenia młodych ludzi wychowanych w świecie cyfrowych technologii.  E. J. Helsper i R. Eynon (link) opisują, że dla niektórych badaczy nowe technologie niosą za sobą fundamentalne zmiany w sposobie, w jakim młode pokolenie komunikuje się, nawiązuje i podtrzymuje relacje oraz uczy się. M. Prensky,  autor koncepcji „cyfrowych tubylców” (ang. Digital Natives) oraz „cyfrowych imigrantów (ang. Digital Immigrants) (link) , posuwa się w swojej koncepcji do stwierdzenia, że interakcja młodych ludzi z technologią cyfrową wpływa nawet na sposób funkcjonowania mózgu – sprawia, że stają się oni bystrzejsi, mądrzejsi i potrafią lepiej wykorzystywać i przetwarzać informacje. E. J. Helsper i R. Eynon wskazują jednak, że jest bardzo mało dowodów na znaczące różnice w sposobie używania i przetwarzania informacji przez młodych ludzi. Jednocześnie istnieje coraz więcej badań, które kwestionują zasadność generacyjnej interpretacji zjawiska „cyfrowych tubylców”, tj. wyróżnienia „cyfrowych tubylców” i „cyfrowych imigrantów” tylko na podstawie wieku. Badaczki twierdzą, że zjawisko pokoleniowości w sensie biologicznym (data urodzenia) jest tylko jednym z czynników wpływających na interakcję ludzi z Internetem i cyfrowymi technologiami. Ich zdaniem inne czynniki takie jak m.in. doświadczenie, płeć czy wykształcenie mogą również definiować to czy i jak bardzo możemy określić dane osoby mianem „cyfrowych tubylców”. Wyniki ich badań sugerują, że nawet osoby dorosłe mogą zostać „cyfrowymi tubylcami”, szczególnie w zakresie sposobu uczenia się.

Istnienie odrębnej generacji Y wg koncepcji D. Tapscott’a (ang. the Net Generation) oraz M. Prensky’ego (ang. Digital Natives) poddają pod wątpliwość również C. Jones, R. Ramanau, S. Cross oraz G. Healing (link). Autorzy, na podstawie badania przeprowadzonego na grupie studentów pierwszego roku pięciu wybranych uniwersytetów w Wielkiej Brytanii, doszli do wniosku, że jest to bardzo niejednolita grupa i traktowanie jej jako jedna generacja jest daleko idącym uproszczeniem. W ramach tej grupy można wyróżnić małą podgrupę, która korzysta z technologii cyfrowych w bardzo ograniczonym zakresie oraz kilka większych podgrup, które intensywnie korzystają z tych technologii. Okazuje się także, że studenci używają często technologii cyfrowych w sposób niezgodny z oczekiwaniami, które mają swe źródło z koncepcji the Net Generation lub Digital Natives. Autorzy uważają ponadto, że jest coraz więcej teoretycznych i empirycznych dowodów podważających ideę istnienia odrębnej generacji młodych ludzi, którzy posiadają wspólne cechy związane z ekspozycją na technologie cyfrowe i komunikację sieciową. C. Jones, R. Ramanau, S. Cross oraz G. Healing stwierdzają, że pokolenie Y nie jest grupą homogeniczną i nie charakteryzuje się jednolitym zestawem cech. Według nich istnieją znaczące różnice między poszczególnymi przedstawicielami pokolenia Y, które najmocniej skorelowane są z ich wiekiem.

Krytykę pojęcia pokolenia Y mającego swe źródła w koncepcji the Net Generation oraz Digital Natives prowadzą również C. Jones oraz B. Shao (link) , którzy dokonali przeglądu dotychczasowego dorobku naukowo-badawczego dotyczącego zjawiska pokolenia Y i jego wpływu na edukację wyższą w Wielkiej Brytanii. Zdaniem badaczy brakuje dowodów na istnienie nowej, odrębnej generacji studentów wkraczających na uczelnie wyższe i koncepcje takie jak the Net Generation lub Digital Natives nie oddają istoty zmiany, które mają obecnie miejsce. Wyniki badań empirycznych pokazują, że, o ile argumenty na rzecz zjawiska pokolenia Y mogą mieć swoje podstawy materialne w najbardziej rozwiniętych gospodarkach (np. dostęp do komputerów i łączy szerokopasmowych), o tyle kontekst technologiczny nie przekłada się w żaden bezpośredni i trywialny sposób na pokoleniowe zmiany dotyczące postaw i umiejętności związanych z technologią. Badania z różnych krajów pokazują, że, zamiast pokolenia Y biegłego w technologiach cyfrowych, mamy do czynienia ze studentami, których doświadczenia z nowoczesną technologią nie są jednolite. Okazuje się bowiem, że jeśli chodzi o wybór i sposób zastosowania nowoczesnych technologii, młodych ludzi można podzielić na szereg grup, które różnią się postawami, zachowaniami i preferencjami. Grupy te można wyróżnić nie tylko na podstawie wieku, ale również płci, społeczno-ekonomicznego pochodzenia czy kierunku i roku studiów. Najważniejszym wnioskiem z badań C. Jones oraz B. Shao jest stwierdzenie, że decyzje polityczne dotyczące zmian w sposobie nauczania powinny być podejmowane na podstawie jasnych przesłanek i bez wykorzystywania argumentów o zmianach generacyjnych.

Podsumowując: pojęcie pokolenie Y to jako takie nie zostało zdefiniowane przez żaden konkretny formalny proces, ale raczej zostało wykreowane przez demografów, media, popkulturę, badaczy rynku czy samych przedstawicieli tego pokolenia. Tę tezę potwierdza J. Czapiński, który uważa, że pokolenie Y to kategoria raczej publicystyczna niż socjologiczna, ponieważ dzisiejsze dwudziestolatki to grupa bardzo zróżnicowana  (link). Z uwagi na wspomniany nieformalny proces powstania pojęcia pokolenia Y, brakuje konsensusu dotyczącego ram czasowych, cech czy sposobu wyróżniania tego pokolenia. Poszczególni autorzy, badacze, źródła książkowe, raporty branżowe i inne publikacje opisują pokolenie Y z perspektywy różnych dziedzin, np. edukacji, rynku pracy, itd., i zwracając uwagę na różne aspekty i uwarunkowania tego pokolenia. Należy zauważyć, że pojawia się coraz więcej teoretycznych i empirycznych dowodów podważających ideę istnienia odrębnej generacji młodych ludzi, którzy posiadają wspólne cechy związane z ekspozycją na technologie cyfrowe i komunikację sieciową. Mimo to w popularnonaukowym dyskursie oraz wśród praktyków różnych dziedzin wciąż obecne są argumenty dotyczące the Net Generation lub Digital Natives, lub, ogólniej, pokolenia Y.